Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego absolwenta, wybitnego kompozytora i dyrygenta – Maestro Jana Krenza.
Jan Krenz urodził się 14 lipca 1926 roku we Włocławku. W 1944 roku został absolwentem klasy humanistycznej Gimnazjum im. M. Reja, w którym od 1930 roku religii ewangelicko-augsburskiej uczył również jego ojciec – pastor Otto Krenz.
Jan już w czasach szkolnych przejawiał nadzwyczajny talent muzyczny. Jego pierwszą kompozycję – I Kwartet Smyczkowy – wykonano w 1943 roku na konspiracyjnym koncercie. Miał wtedy dopiero 17 lat. Jak wspominają absolwenci, jeszcze przed wojną grą na fortepianie uświetniał uroczystości odbywające się w Naszej Szkole.
Podczas okupacji w mieszkaniu Krenzów przy ul. Szpitalnej 6 odbywały się komplety, m. in. lekcje języka niemieckiego prowadzone przez ojca kompozytora, a także tajne matury.
W czasie wojny stracił matkę i siostrę, które zginęły w bombardowaniu Warszawy, zaś jego ojciec trafił do obozu koncentracyjnego (przeżył, w latach 1950-52 ponownie nauczał w Reju). Jan natomiast, po upadku Powstania Warszawskiego trafił do obozu dla ludności cywilnej w Pruszkowie.
Konserwatorium ukończył w 1947 roku w Łodzi. Uznawany jest za jedną z najbardziej zasłużonych osób dla odrodzenia polskiej muzyki po II wojnie światowej.
Pełnił m. in. funkcję dyrygenta w poznańskiej filharmonii, był wieloletnim kierownikiem artystycznym Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, Teatru Wielkiego w Warszawie, a także wielu europejskich orkiestr (w tym zachodnich). Współpracował też z wieloma stacjami radiowymi zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Koncertował we wszystkich najważniejszych ośrodkach muzycznych na świecie. Aktywnie wspierał też innych twórców, promował polską muzykę za granicą (m. in. w RFN wystawił „Straszny Dwór” St. Moniuszki), a w Ojczyźnie kompozytorów polskich tworzących na emigracji.
Jan Krenz komponował także muzykę do niektórych z najwybitniejszych dzieł polskiej kinematografii: „Kanału” i „Popiołu i diamentu” Andrzeja Wajdy, czy takich filmów jak „Niedzielny poranek”, „Kolejarskie słowo”, „Eroica” i „Zezowate szczęście” Andrzeja Munka.
Zmarł wczoraj, 15 września 2020 roku.
Rodzinie składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Grupa SMR i Koło Wychowanków Reja
Poniżej prezentujemy kilka kompozycji Maestro Jana Krenza:
Muzyka do filmu „Kolejarskie słowo”:
Concertino na fortepian i małą orkiestrę:
Symfonia nr 1:
Rapsodia na orkiestrę smyczkową, ksylofon, tam-tam, kotły i czelestę:
Kwartet smyczkowy (II i III część):
Źródła ilustracji: Wikipedia, muzar.polmic.pl, polskamuza.eu, PAP/Leszek Surowiec, DSCH Shostakovich Journal (Facebook), Bielskie Centrum Kultury
Przygotowali: Wiktoria Piątkowska, Mateusz Pęcikiewicz, Krzysztof Jan Wojciechowski